MIĘDZYNARODOWY
WORKSHOPS/SIMULATION GAMES

PISA, FLORENCJA, PISTOIA
LUTY 2025

Zrealizowano z sukcesem kolejne działanie Projektu „Pozytywnie do akcji. Wzmacnianie odporności psychicznej młodych strażaków/Positive to action. Strengthening the mental toughness of young firefighters”. 

Uczestnicy Projektu brali udział w merytorycznych działaniach, a także mieli okazję do zgłębienia kultury włoskiej w szerokim tego słowa znaczeniu.  

Działanie polegało na realizacji gier symulacyjnych (SG) i workshop`u, w których  każdy uczestnik brał udział w hipotetycznym zdarzeniu, takim jak pożar, wypadek drogowy czy trzęsienie ziemi. W Pizie skoncentrowano się w szczególności na trzęsieniach Ziemi. Jest to bowiem teren sejsmicznie wrażliwy, z dużą  ilością modułów USAR (Urban Search and Rescue). 

W Komendzie Straży Pożarnej w Pizie/ Vigili del Fuoco – Comando Provinciale Pisa znajduje się jeden z ważniejszych symulatorów w Europie, gdzie strażacy po przeszkoleniu otrzymują certyfikat Insarag/International Search and Rescue Advisory Group, nadawany przez ONZ. Jest to szkolenie bardzo ukierunkowane, które umożliwia wykorzystanie najnowszych technologii w zakresie ratownictwa poszukiwawczego: kamer wideo, kamer termowizyjnych, geofonów, mikrokamer do obserwacji wnętrza pęknięć. Poligon wyposażony jest także w specjalny sprzęt i podpory do bezpiecznego przemieszczania ładunków i gruzu podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczych. Certyfikat ma charakter międzynarodowy, co pozwala na przygotowanie strażaków do uczestnictwa w akcjach i scenariuszach katastroficznych na misjach zagranicznych. 

Struktura i liczebność modułów wchodzących w skład Miejskich Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych (USAR) nie jest jednolita i podlega konfiguracji zależnej od specyfiki danego kraju, regionu oraz poziomu gotowości operacyjnej zespołu – wyróżnia się tu zespoły lekkie, średnie i ciężkie. 

Zawartość modułów w każdym kraju jest starannie planowana, aby odpowiadać na specyficzne wyzwania akcji ratowniczych. Moduł pierwszy koncentruje się na wczesnej fazie interwencji, zawierając narzędzia do oceny sytuacji, technicznego przeszukiwania terenu, generowania energii i oświetlenia, zabezpieczenia miejsca akcji, bezpiecznej pracy na wysokości oraz podstawowego cięcia w drewnie i betonie. Moduł drugi jest dedykowany ciężkiemu ratownictwu w przypadku poważnych incydentów transportowych, wyposażony w zaawansowany sprzęt do cięcia, podnoszenia ciężarów, pracy w przestrzeniach zamkniętych i technik dostępu linowego. Moduł trzeci stanowi wsparcie ciężkiego ratownictwa w bardziej rozwiniętej fazie akcji, zawierając systemy stabilizacji drewnianej, narzędzia do łączenia elementów konstrukcyjnych, systemy podnoszenia pneumatycznego o dużej mocy, piły szybkiego cięcia oraz platformy robocze i sprzęt do hydraulicznego wyważania i przebijania. Moduł czwarty pełni funkcję otwartej platformy transportowej dla różnorodnego sprzętu, w tym pojazdu wielozadaniowego, a także może być wykorzystywany do przemieszczania gruzu. Ostatni, piąty moduł, to platforma płaska przeznaczona do transportu elementów drewnianych niezbędnych do stabilizacji, a także innego specjalistycznego wyposażenia, zabezpieczonego plandeką i systemem mocującym.

Niezależnie od fizycznego podziału na moduły, międzynarodowe wytyczne INSARAG określają pięć kluczowych komponentów, które muszą być obecne w każdej grupie USAR, niezależnie od jej poziomu operacyjnego. Są to: zarządzanie, odpowiedzialne za koordynację i podejmowanie decyzji; logistyka, zajmująca się zaopatrzeniem i wsparciem; poszukiwanie, dysponujące personelem i sprzętem do lokalizowania uwięzionych osób; ratownictwo, wyposażone w narzędzia do bezpiecznego wydobywania ofiar; oraz zespół medyczny, zapewniający opiekę poszkodowanym i członkom zespołu.

Struktura modułowa zespołów USAR jest elastyczna i dostosowywana do konkretnych potrzeb operacyjnych i klasyfikacji zespołu. Jednakże, fundamentem każdej skutecznej jednostki pozostaje integracja pięciu kluczowych komponentów określonych przez INSARAG, z odpowiednim rozmieszczeniem personelu i sprzętu w poszczególnych modułach. 

Uczestnicy Projektu zostali wtajemniczeni w działanie jednostki USAR w Pizie przez Massimiliano Mori – zastępcę dowódcy jednostki, strażaka, ratownika USAR, instruktora szkoleń, uczestnika wielu międzynarodowych akcji ratowniczych. Pan Mori podkreślił, iż 

jednostka USAR w Pizie odgrywa kluczową rolę w ratownictwie na poziomie krajowym i międzynarodowym. Działania zespołu są precyzyjnie zaplanowane i realizowane zgodnie z najwyższymi standardami efektywności i gotowości do interwencji. We Włoszech funkcjonuje osiem aktywnych jednostek USAR klasy MEDIUM. Istnieją także mniejsze oddziały, które wchodzą w skład regionalnej grupy USAR Tuscany.

W Pizie znajdują się dwa magazyny wyposażenia USAR: jeden z technicznym sprzętem operacyjnym, a drugi z materiałami dodatkowymi, reszta zasobów przechowywana jest w magazynach florenckich. Kluczowym elementem systemu przechowywania są czarne skrzynie, w których znajdują się niezbędne narzędzia i sprzęt. Transport skrzyń odbywa się wyłącznie drogą lądową, a w przypadku konieczności lotniczego przewozu, za ich załadunek odpowiadają włoskie lotnicze siły zbrojne.

Skrzynie są oznaczone kolorami i numerami, co pozwala na szybką identyfikację potrzebnego wyposażenia. W ich wnętrzu znajdują się szczegółowe instrukcje dotyczące zawartości. 

Dodatkowym udogodnieniem są kody QR, dzięki którym operatorzy mogą szybko zweryfikować stan techniczny sprzętu. Daniele Neici, członek USAR, monitoruje na komputerze stan każdej skrzyni, sprawdzając ewentualne anomalie, takie jak zużycie mechaniczne czy potrzeba naoliwienia sprzętu.

W momencie zawiadomienia o konieczności interwencji, kluczowym elementem jest czas załadunku. Cały proces przygotowania do transportu drogowego trwa średnio 2-2,5 godziny. Skrzynie ładowane są zgodnie z ściśle określoną kolejnością: palety numerowane od 10 do 1 są pakowane w taki sposób, by sprzęt potrzebny na początku akcji znajdował się na wierzchu.

Wojskowe samoloty transportowe  są wykorzystywane głównie do operacji międzynarodowych, takich jak misje w Libii czy Turcji. W przypadku krajowych interwencji, np. na Sycylii czy Sardynii, decyzja o rodzaju transportu zależy od czasu dojazdu. Centralna siedziba USAR we Włoszech mieści się w Rzymie i to ona podejmuje ostateczne decyzje logistyczne. Baza w Pizie obejmuje specjalistyczne skrzynie logistyczne przeznaczone na zakwaterowanie. System przechowywania jest zsynchronizowany cyfrowo, co umożliwia szybką lokalizację potrzebnego sprzętu w przypadku interwencji międzynarodowej. Podczas misji ratowniczych przewidziano zakwaterowanie dla około 50 osób oraz zapasy żywności na pierwsze dwa dni. Po tym czasie zespół korzysta z dostaw od współpracujących dostawców (na podstawie wcześniej podpisanych umów). 

 

To właśnie w sercu jednostki USAR w Pizie, w jednym z najbardziej zaawansowanych europejskich centrów szkoleniowych dla ratowników, uczestnicy Projektu mierzyli się z realistycznymi scenariuszami katastrof, doskonaląc umiejętności, które w prawdziwych akcjach mogą decydować o ludzkim życiu.

 

Przeprowadzone symulacje: 

Na obszarach gruzowisk

To miejsce przypomina miasto po trzęsieniu ziemi – sterty gruzu, przewrócone ściany i podziemne kanały, przez które trzeba się przeciskać, by dotrzeć do poszkodowanych. Dźwięki wołających o pomoc ludzi, nagłe zawalenia konstrukcji i unoszący się w powietrzu sztuczny dym tworzą niezwykle realistyczną atmosferę. W tej strefie strażacy uczyli się lokalizować uwięzione osoby i wydobywać je spod gruzów, często działając w skrajnie trudnych warunkach.

Na parkingu z symulacją trzęsienia ziemi – chaos i destrukcja

Roztrzaskane samochody, zapadnięty asfalt, zniszczone konstrukcje – ta przestrzeń odzwierciedlała skutki potężnego wstrząsu sejsmicznego. Ratownicy doskonalili tu techniki przedzierania się przez zniszczony teren, uczyli się ewakuacji osób uwięzionych w pojazdach oraz różnych metod dostania się do trudno dostępnych miejsc – przez windy, drabiny czy prowizoryczne przejścia.

Symulacja budynków mieszkalnych – misja w zamkniętej przestrzeni

Nie każdy dramat rozgrywa się na otwartej przestrzeni. Dlatego w Pizie powstała specjalna strefa, w której ratownicy ćwiczyli interwencje w zawalonych lub płonących budynkach mieszkalnych. Wąskie korytarze, zamknięte drzwi, ograniczona widoczność – każdy element odwzorowywał prawdziwe warunki, w których strażacy musieli działać błyskawicznie i skutecznie, by ewakuować mieszkańców.

W strefie zagrożeń chemicznych i radioaktywnych – niewidzialne niebezpieczeństwo

W tej części szkoleniowej strażacy uczyli się neutralizowania zagrożeń chemicznych i radiologicznych. Specjalnie przygotowane scenariusze obejmowały wycieki toksycznych substancji, skażone tereny i sytuacje, w których niewidzialne zagrożenie stanowi największe ryzyko. Ćwiczenia wymagały precyzji i znajomości specjalistycznego sprzętu, bo nawet najmniejszy błąd może mieć tragiczne konsekwencje.

Szkolenie, które ratuje życie

Każda z tych stref pozwala strażakom USAR doskonalić swoje umiejętności w najbardziej wymagających warunkach. To tutaj, w kontrolowanym, ale realistycznym środowisku, zdobywali doświadczenie, które pozwala im działać skutecznie i bez wahania, gdy nadejdzie prawdziwe wezwanie. 

 

Zajęciom towarzyszyła obecność psychologów, instruktorów oraz nauczycieli zawodu, co podkreślało kompleksowe podejście do szkolenia.

Psychologowie odegrali kluczową rolę w monitorowaniu reakcji uczestników na intensywne symulacje. Ich obecność zapewniała wsparcie emocjonalne i możliwość interwencji w sytuacjach silnego stresu, co było istotne ze względu na specyfikę metody Simulation Games, która celowo konfrontowała uczestników z trudnymi, hipotetycznymi zdarzeniami. Psychologowie mogli również prowadzić obserwacje zachowań i reakcji, które następnie wykorzystywane były w sesjach debriefingowych do analizy mechanizmów radzenia sobie ze stresem.

Instruktorzy byli odpowiedzialni za merytoryczne prowadzenie symulacji oraz zapewnienie bezpieczeństwa uczestników. Posiadali wiedzę specjalistyczną z zakresu ratownictwa i potrafili kreować realistyczne scenariusze zdarzeń. Ich zadaniem było również moderowanie sesji briefingowych i debriefingowych, kierowanie dyskusją i pomaganie uczestnikom w wyciąganiu wniosków z przeprowadzonych symulacji. Instruktorzy czuwali nad prawidłowym wykorzystaniem sprzętu i technik ratowniczych w wirtualnym środowisku.

Nauczyciele zawodu wnosili do zajęć perspektywę dydaktyczną i metodyczną. Ich obecność zapewniała, że symulacje były nie tylko realistyczne, ale również efektywne pod względem edukacyjnym. Nauczyciele pomagali w powiązaniu doświadczeń z SG z teoretyczną wiedzą zawodową oraz w transferze zdobytych umiejętności do realnych sytuacji zawodowych. Wspierali również uczniów w procesie refleksji nad własnymi mocnymi i słabymi stronami w kontekście przyszłej pracy strażaka.

Połączenie wiedzy i umiejętności psychologów, instruktorów i nauczycieli zawodu stworzyło holistyczne środowisko szkoleniowe, które łączyło intensywne doświadczenie symulacyjne z psychologicznym wsparciem, merytorycznym instruktażem i pedagogiczną refleksją. Takie podejście zwiększyło efektywność warsztatów i przyczyniło się do trwałego rozwoju kompetencji uczestników.

W Pizie uczestnicy Projektu oświadczyli czegoś więcej niż zwykłego treningu czy ćwiczeń…To była precyzyjna symulacja realnych sytuacji kryzysowych, gdzie margines błędu nie istniał, a każda sekunda decydowała o życiu lub śmierci uczestnika akcji lub poszkodowanego w tejże akcji…. 

To tam testowano umiejętności zawodowe adeptów sztuki pożarniczej i ich psychikę w warunkach maksymalnie zbliżonych do prawdziwych katastrof.

 

W kontekście działań międzynarodowych i zdobywania know-how w obszarze reagowania na sytuacje kryzysowe, wymiana doświadczeń i wiedzy specjalistycznej staje się niezastąpionym elementem nie tylko budowania skuteczniejszych i bardziej innowacyjnych strategii, ale również wzmacniania odporności psychicznej uczestników. Umożliwia ona dostęp do unikalnych perspektyw i sprawdzonych metod wypracowanych w różnych środowiskach kulturowych i systemach organizacyjnych, co jest kluczowe w kształtowaniu elastyczności psychologicznej niezbędnej w obliczu stresujących i nieprzewidywalnych sytuacji.

Dzięki międzynarodowej współpracy, uczestnicy mają możliwość bezpośredniego zapoznania się z najlepszymi praktykami stosowanymi przez zagraniczne jednostki i ekspertów w zakresie radzenia sobie ze stresem pourazowym i budowania strategii adaptacyjnych. Ten transfer wiedzy praktycznej, często niedostępny w krajowym środowisku, znacząco podnosi poziom kompetencji i przygotowania do reagowania na złożone scenariusze kryzysowe, a także wzmacnia ich wewnętrzną siłę i zdolność do regeneracji psychicznej.

Ponadto, działania międzynarodowe sprzyjają budowaniu sieci kontaktów i współpracy ponad granicami, co ma niebagatelny wpływ na poczucie wsparcia społecznego, które jest kluczowym czynnikiem budującym odporność psychiczną. Wymiana doświadczeń z osobami z innych krajów, które mierzą się z podobnymi wyzwaniami, redukuje poczucie izolacji i wzmacnia przekonanie o własnej skuteczności w obliczu trudności. To z kolei ułatwia wymianę informacji i wsparcie w przypadku realnych katastrof, gdzie skoordynowana akcja międzynarodowa jest często niezbędna dla efektywnego niesienia pomocy, a solidarność międzynarodowa staje się dodatkowym źródłem siły psychicznej.

W rezultacie, zaangażowanie w międzynarodowe inicjatywy szkoleniowe i wymiany doświadczeń nie tylko wzbogaca indywidualne umiejętności i wiedzę uczestników, ale także wzmacnia potencjał organizacji partycypujących i systemów reagowania na sytuacje kryzysowe na poziomie globalnym, jednocześnie kształtując silniejszą i bardziej odporną psychologicznie kadrę gotową do podejmowania wyzwań współczesnego świata.